Zbliża
się szczególny okres , okres wzajemnego obdarowywania się no i
dla wielu niestety okres „ bólu głowy” jaki należy kupić
prezent dla najbliższych, czym ich obdarować czyli tzw.
„Mikołajki”.
Ja w
ubiegłym roku otrzymałem niecodzienny prezent i nie były to jak
zwykle kosmetyki , słodycze czy też elementy garderoby chociaż
się przydawały a wspólny wyjazd na wypoczynek weekendowy i to nie
do Tunezji czy innej Grecji a w polskie góry.
Zapoznałem
się z ofertą i byłem mocno zdziwiony , że można tak tanio
wypoczywać . Zapytałem żonę skąd ma takie wiadomości ,
odparła , że skorzystała z Internetu i tam właśnie są dane
tak pomocne w wyborze miejsca , jak informacje dot. bazy noclegowej , kwater prywatnych i noclegów za niewielkie
pieniądze a w naprawdę komfortowych warunkach.
Weekend
ten spędziliśmy w „ naszych górach” i było wspaniale .
Urokliwe miejsca , szczególny wspaniały klimat , kryształowo
czyste powietrze- tak odmienne od tego które to jesteśmy zmuszeni
wdychać codziennie w naszych miastach. Chyba nikomu nie trzeba
opisywał ośnieżonego lasy i to lasu w górach , gdzie śnieg
mieni się wieloma barwami a każdy płatek śniegu jest
niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju.
W
takich miejscach zapomina się o kłopotach i ciągłym stresie dnia
codziennego , oddycha się pełną piersią i chce się jeszcze.
Wspaniała
utrzymana w stylu regionalnym kwatera prywatna , gdzie z otwartymi
ramionami wita się „ ceprów” i przyjmuje jak swoich a nie tylko
dostarczycieli „ dutków”. Gdzie rozchodzą się zapachy z
kuchni w której „szefuje gaździna” i nie są to zapachy rodem
z Mc Donalds-a i prawdziwe zdrowe regionalne i wytwarzane metodą
tradycyjną swojskie jedzenie- ślinka cieknie.
Wspólne
spacery , gdy śnieg zatrzeszczy pod nogami a obok przejeżdżają
sanie zaprzężone w konie , które to mają dzwoneczki wydające
jedyne i niepowtarzalne dźwięki. Obok przechodzą ludzie
uśmiechnięci i beztroscy, a przez to życzliwi dla innych tam
wypoczywających.
Bajkowa
kraina , bajkowy czas lecz co dobre szybko się kończy , jednak
ciągle to wspominam i po cichu przygotowuję żonie podobną i
równie bajkową niespodziankę-prezent „Mikołajkowy” oczywiście
w naszych wyjątkowych polskich górach.